niedziela, 6 września 2009

No i po Słowenii










Byłem wino piłem polatałem poskakałem ino pieniędzy nie miałem....:-) Już po wypadzie na Słowenię świetnie, że była pogoda spaliśmy pod namiotem z moim Fragusiem przypomniały mi się czasy studiów i początki przygody z paralotniarstwem, latanie było super lecz moim skromnym zdaniem za szybko wjeżdżaliśmy na górkę jak ADHD-owcy szybko nie znaczy, że dobrze dostałem dużego fronta oooops cóż to za przeżycie jak Ci się skrzydło nad głową złoży na pół albo na pól i jeszcze troszkę :-) W każdym razie świetny udany wypad szkoda, że krótki.
Poznaliśmy jak zwykle zresztą paru fajnych ludzi, pewne przyjaźnie zostały "odkurzone" i aby do przodu po co zostawać w tyle :-)

poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Smutno mi Panie

Cóż tak sobie publikowałem nowego posta, ale nie sposób nie wspomnieć o moim wujku Zbyszku, który niestety już ze mną herbaty nie wypije, odszedł w sobotę 14 sierpnia 2009 wielka szkoda. Właściwie jest on jednym z ostatnich Banasików najpierw moja mama 02/05/2007 teraz On. Cóż los bywa okrutny, ciekawe czy jest coś po drugiej stronie lustra, czy istnieje ten trzeci wymiar mam nadzieję, że TAK, właściwie moja Mama i On dogadywali się nad wyraz dobrze teraz mogą dalej gadać właściwie już Oni na Nas czekają........Tęsknie za Nimi mimo, ze to mój wuj, ale jaki po prostu facet z klasą ambitny, pracowity i życzliwy jak to jest Panie czemu zabierasz tych najlepszych ?????

Epsilon 6


Witam dawno mnie nie było......Tak mam nowego Epsilona 6 ze stajni Advanca i jest zajebisty ładnie lata śmiało sie wkręca w kominy i do tego jest grzeczny i ułożony w porownaniu do Artaxa jest bardziej żwawy ale oto mi chodziło aby poczuć kapkę więcej, kapkę emocji i jest samo czekanie na niego to były Emocje.

Latałem już na Skrzycznym teraz przygotowania do Słowenii mam nadzieję, że będzie LATANIE oczywiście oczekuję też dobrej pizzy.

Ponadto cieszę, że moj Fraguś jedzie ze mną

wtorek, 5 maja 2009

Szpetalowe latanie na padakach


Heja tak właśnie 3 maja zamiast na rynku byłem na lotnisku kurcze jak dziś się świetnie latało lekko kopało, latanko świetne, polecialem na Nieszawę obok Anwilu przez Wisłę na szpetal Górny fororelacja na stronce http://preview.tinyurl.com/dyf2b5

Warto odwiedzić popatrzeć moimi oczyma/oczami na świat z góry.

Może jak warun dopisze to w tygodniu powtórzymy latanko :-)......

sobota, 28 marca 2009

Normalnie Norma


No to popili pogadali ino nie polatali, jeden dzień lotny to wszystko czym przywitała nas NORMA niestety jeden dzień to pikuś w porownaniu z tym czego doświadczyłem wraz z Aktywnymi z Nowego to poprostu było ESTREMALNE, cóż adrenalinę lubię w kazdej postaci :-)

środa, 25 lutego 2009

Krawężnik proszę bardzo

No to dziś krawężnik na Unisławiu zadziałał, czułem się jak w mietkowej szkółce 30 sekund lotu 10 minut podchodzenia i tak parę razy opcje są dwie
1. Brak Kondycji.......
2. Stary już jestem ......
Obie prawidłowe oby do wiosnyż niedługo bo 14 marca wybieram się do Normy to takie małe wloskie miasteczko niedaleko Rzymu....jak wrócę to skrobnę jak było a tak poza tym to na ra.